Donald Tusk przemówił w innym języku -tym razem czytał słowa w języku bułgarskim. Bułgaria przewodniczyć teraz będzie przez kolejne półrocze Unii Europejskiej. Donald Tusk był znany z tego, iż całkiem dobrze wypadał w mediach.
Tym razem pomysłem, jakim błysnął było odczytanie z kartki wiersza w języku bułgarskim. Dodatkowo przeczytał oświadczenie i odniósł się do historii Bułgarii. W pierwszych słowach zadeklamował patriotyczny wiersz. Autorem tych słów jest Iwan Wazow-wieszcz narodowy. były premier zaskoczył, tym bardziej że kolejne słowa, również były przygotowane w języku Bułgarów. Pierwszy komentarz po tym wydarzeniu, pełen dyplomatycznego języka, premiera Bułgarii, Bojko Borisowa brzmiał
„Po tym, co usłyszeliśmy, żadne wystąpienie nie ma sensu”.
Umiejętności Tuska, odczytywania z kartki, jako pewien egzamin w dyplomacji, zdał perfekcyjnie. Ale czy zapomniany, zignorowany w Polsce, były premier Donald T. ma szanse na coś więcej niż bycie pewnego rodzaju marionetką w Unii Europejskiej? Wydaje się, że nie. Naród będzie wyjątkowo dobrze pamiętał wszystkie afery jego rządu-było ich całe mnóstwo. Być może wiele lat upłynie, zanim jak twierdzi wielu respondentów z ulicy, „farbowany lis” zmaże hańbę swojego ośmioletniego okresu sprawowania rządów.
