Michał Boni to europoseł PO, który żywi dużą sympatię do Donalda Tuska. Pragnie, aby ten wrócił do Polski – do krajowej polityki ponieważ daje dobre emocje.
„Bardzo sobie cenię to co Tusk robi, co jakiś czas dając takie sygnały, wystąpienia. W tej mowie, którą wygłosił na Węgrzech, na Twitterze – wszyscy się wtedy tym emocjonują” – wyjaśnił europoseł PO.
„To są takie sygnały, dla nas dla społeczeństwa dla tych, którzy są bliżej Tuska. Podgrzewające i dające nam takie poczucie dobrej emocji. Natomiast przerwanie kadencji to jest jeszcze wtedy kiedy on jako jeszcze Szef Rady europejskiej odpowiadał za to, aby kraje członkowskie się dogadały w sprawie budżetu na lata po 2020 merytorycznie byłoby się wycofanie. Czy są przesłanki do tego, aby wszedł tutaj? Jeśli by wszedł wcześniej to by musiał wchodzić wczesną wiosną 2019 roku i wtedy musiałby się włączyć w kampanię parlamentarną. Nie jestem pewien czy on tego chce, myślę, że tak naprawdę w zakamarkach ducha to chce, żeby się w Polsce zmieniło” – podsumował Boni.
